Kozioł Tomek to nie (ku mojejmu zdziwieniu) rogata, brązowa koziczka. Uświadomiłam sobie to dopiero gdy zauważyłam jak biała Klara obskakuje mojego Tomka! Wtedy to domyśliłam sie że to między nogami mojej Klary to nie wymionka! I tak Klara stała się Tomkiem a Tomek Klarą!Mój dziadek, polubił bardzo nowych mieszkańców naszego gospodarstwa i prawie codziennie przywozi im różne smakołyki z miejskiego targowiska. Albo też, nie potrafi się oprzeć świeżej koniczynce przed ich blokiem, którą potem z przyjemnością daje moim kózką.
Wyczytałam w jakiejś mądrej książce że dobrze jest przygotować kozą na wybiegu coś do brykania! No i jest! stara opona, pare skrzyń po owocach i stare pnie drzewa! One to uwielbiają!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz